Jazda testowa

Piątek, 13 września 2013 · dodano: 13.09.2013 | Komentarze 0

Kupiłem nowy zacisk sztycy. Trzeszczy dalej, coraz bardziej obawiam się, że to jednak rama jest pęknięta. Przez weekend pomyślę co z tym zrobić.

Mikołów - Gliwice - Zabrze - Ruda Śl. - Chorzów

Czwartek, 12 września 2013 · dodano: 12.09.2013 | Komentarze 2

Do Gliwic po odbiór zamówionej latarki (Convoy S2 XM L-2 T6 4C), ładowarki i uchwytu. Potem do sklepu rowerowego w Katowicach po zamówiony uchwyt Infini ARCSPAN potrzebny do zmontowania wszystkiego na kierownicy. Akumulatorki jeszcze nie doszły, więc nocne testy chyba w poniedziałek.

Ewoluuje cały czas sprawa trzeszczenia. Okazało się, że to jednak nie jarzmo ściskające pręty siodełka, ale najprawdopodobniej zacisk mocujący sztycę w ramie. Jutro kupię nowy i ... mam nadzieję, że nie okaże się coś gorszego... np. pęknięta rama :O

Jaworzno - Bukowno - Olkusz - Sławków - Będzin

Poniedziałek, 9 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 0

Wyjazd rano. Dzisiaj wolne w pracy, a pogoda do dupy.

Trudno. Zdążyłem przed deszczem dotrzeć do domu. Jechało się dobrze, gdyby nie... zresztą wiecie co. Nie wiedziałem, że trasa 94 jest w tak zaawansowanym remoncie i utknąłem na niej na dobre 40min. Stąd taka słaba średnia.

Jutro ma nie padać, zobaczymy.

Mikołów - Gliwice - Zabrze - Bytom - Chorzów

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 0

Jak przystało na niedzielne wypady przed pracą było leniwie i wolno. Dobrze, że idę na 14.00, a nie jak w zeszłą niedzielę na 12.00, bo pewnie bym nie zdążył :P

Miąłem zrobić zdjęcie nowej "Elki" w Parku Śląskim, ale ruszy dopiero od 14.00. Może kiedy indziej.

Mysłowice - Bieruń - Pszczyna - Żory - Mikołów - Tychy

Piątek, 6 września 2013 · dodano: 06.09.2013 | Komentarze 0

Powiększona pętla pszczyńska o Żory. Jechało się lekko choć wiatr pod koniec strasznie dokuczał (a może po prostu zmęczenie?). Wysoka średnia co cieszy, no i kadencja też niczego sobie bo 83. Tylko tak dalej.44,72

Trzeszczenie zabija przyjemność!

Czwartek, 5 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 0

Trzeszczenie zabija przyjemność i nie ważne czy "trzeszczy" żona, teściowa czy Merida!

Ile jeszcze będę czekał na tą sztycę? Na stronie widnieje napis "termin realizacji 11.09", ale to chyba ostateczność.

Taka sobie wycieczka, która znowu zdominowana została przez spazmatyczne ataki dzięków jak z horroru. Zrobię nowe gumowe podkładki i jutro z rana zobaczymy.

Po bułki przez Paryż.

Środa, 4 września 2013 · dodano: 04.09.2013 | Komentarze 0

Kolejna planowana setka wpisana w rytm codziennych zajęć, czyli: praca, szczypta snu, rower, praca itd. Wszystko to przerywane jedzeniem i właśnie, a celu zapewnienia sobie świeżych bułek udałem się do piekarni. Zboczyłem jednak trochę z trasy :P

Prawie Paryż, "prawie" robi jednak różnicę :P © aaadam

Jankowice koło Pszczyny © aaadam

Browarek w Parku

Wtorek, 3 września 2013 · dodano: 03.09.2013 | Komentarze 0

Kolejny odcinek jazdy na trzeszczącym rumaku. Tym razem, z własnej nieprzymuszonej woli, gościnnie w koncercie uczestniczył man222. Jechało się świetnie i pewnie jeszcze nie raz gdzieś razem się wybierzemy. Dobrze, że piwko już wywietrzało, bo na 18.00 do pracy trzeba iść :(

Do Pszczyny trzeszcząc.

Poniedziałek, 2 września 2013 · dodano: 02.09.2013 | Komentarze 0

Pomimo dokonania modyfikacji, mających na celu pozbycie się niepożądanych dźwięków, trzeszczy dalej. Z początku cichutko, jakby nieśmiało, później coraz głośniej. Nie mogę doczekać chwili kiedy wyrzucę tą sztycę do kosza. Niestety wg sklepu, w którym zamówiłem nową, ostateczny termin realizacji zamówienia mija 11 września.

Dodam jeszcze tylko, że jakoś ostatnio szerokim łukiem omijam wszelkiego rodzaju parki, gdzie w ciszy spacerują starcy z kijkami i matki z dziećmi. Przejazd moim wehikułem z grającą symfonią psychodelicznych dźwięków dobywających się z pod mojego tyłka, zbytnio zwracałby na mnie uwagę.

Merida trzeszcząca cd.

Piątek, 30 sierpnia 2013 · dodano: 30.08.2013 | Komentarze 0

Uzbrojony w słuchawki podłączone do telefonu wyruszyłem w drogę. Słuchałem ESKI, bo nie miałem czasu zgrać jakiejś muzy z kompa. Po 4 godzinach snu i intensywnym poranku zasypiałem na rowerze.

Jestem przeciwnikiem słuchania radia/muzyki przez słuchawki podczas jazdy rowerem, ale chciałem zagłuszyć ostatnie tchnienia sztycy. Niestety słyszę je nawet we śnie.

Niektóre piosenki mają bardzo korzystny wpływ na kadencję :D

Przez weekend nie jeżdżę, spróbuję za to zreanimować sztycę, wkładając pomiędzy jarzmo, a pręty siodełka gumę z dętki (takie podkładki sobie wytnę). Może to pozwoli mi wsiąść na rower w poniedziałek z rana bez słuchawek w uszach.